Dnia 7 listopada br na gościnnej scenie Teatru im. Ludwika Solskiego w Tarnowie miało miejsce szczególne wydarzenie : 15 lecie istnienia świętował zespół wokalny FERMATA, jedna z trzech formacji artystycznych działających  w Uniwersytecie Trzeciego Wieku obok kabaretu PIN i grupy plastycznej VENA.

Część oficjalna – powitania, historia zespołu, wspomnienia o ludziach, pamięć minionych lat, serdeczności, podziękowania, wzruszenia.

A potem koncert. Nastrojowe światła, pomysłowe kostiumy, ciekawe aranżacje, ambitny dobór mądrych, wciąż aktualnych tekstów Agnieszki Osieckiej z muzyką Krajewskiego, Kazaneckiego, Wysockiego, Theodorakisa. Zespół FERMATA wystąpił w 16 osobowym składzie pod kierownictwem Krystyny Romańskiej. Śpiew solowy, zespołowy, duety.

Towarzyszą mu młodzi, zdolni, wspaniali muzycy.  Duet ten tworzą: przy fortepianie Filip Kot odpowiedzialny za aranżację piosenek oraz Aleksandra Kurek urocza skrzypaczka o prześlicznym głosie. Jest muzyka, która łagodzi obyczaje i łączy pokolenia…

W roli głównej zespół FERMATA. Założony 13 listopada 2007 r. przez muzykolog, pianistkę i wokalistkę Bożenę Kwiatkowską nosił nazwę TERCJUM i działał przez 7 lat zyskując popularność i kształcąc umiejętności. Od 14 lutego 2014 r. przeformatowany, przyjął nową nazwę FERMATA i w tej formule działa do dziś pod kierunkiem  Krystyny Romańskiej zyskując uznanie i odnosząc sukcesy.

Koncert bardzo udany,  z miejscem na uśmiech, zamyślenie i refleksję, z przypomnieniem tych lubianych i tych mniej znanych, a pięknych piosenek od „Okularników” przez „Szpetnych czterdziestoletnich” do najbardziej zawsze porywającej publiczność, w tym wypadku nie tylko urodą muzyki i tekstu, ale też fantazyjną zwiewnością strojów               „ Niech żyje bal”. Na szczególne uznanie zasługuje muzykalność, kondycja i temperament sceniczny, kultura wykonawcza i wyczucie stylu – tworzyło to efekt, który musiał się podobać.

A zważywszy na fakt, że wykonawcy – choć trudno w to uwierzyć – to jednak Trzeci Wiek, wprawdzie zintegrowany z Młodymi i sam ciągle młody, ale jednak Trzeci, to koncert musiał się podobać naprawdę bardzo.

O czym z przyjemnością donosi, gratulując serdecznie pięknego Jubileuszu

Krystyna Latała