Muszyna: 21.05.2025
Na ten dzień z „zamówioną pogodą”, członkowie grup turystycznych Trampy i Łaziki zaplanowali wycieczkę do Muszyny i zaprosili do udziału słuchaczy UTW spoza grup. Muszyna położona w powiecie małopolskim niespełna 2 godz od Tarnowa, posiada status miejscowości uzdrowiskowej z licznymi odwiertami i rozlewniami wód mineralnych. Znajdują się tu pijalnie wody mineralnej, sanatoria uzdrowiskowe, baseny, parki. Ja prywatnie, jestem zakochana w tym miejscu od lat 70-tych XX wieku (przyjeżdżałam tu na wczasy z rodzicami), jednak tamta Muszyna to było małe urokliwe miasteczko nad potokami Muszynką, Szczawnikiem i Popradem. Obecnie Muszyna jest przepięknym miastem rozwijającym się i z roku na rok przyciągającym coraz więcej turystów i wczasowiczów. Gdy przyjechaliśmy na miejsce, całą grupą 51 osób poszliśmy na wzgórze Baszta na teren częściowo zrekonstruowanych ruin Zamku pochodzącego z XVw. a oddanego do zwiedzania indywidualnego lub z przewodnikiem w 2024 r. Z tarasu, gdzie znajduje się bardzo sympatyczna kawiarenka, można podziwiać piękny widok na Dolinę Popradu. Po krótkim pobycie na terenie ruin, nasza wycieczka podzieliła się na trzy grupy. Łaziki i Trampy z chętnymi koleżankami wybrały się na górę Malnik a pozostali uczestnicy zostali w mieście, zwiedzając Muszynę oraz Ogrody Sensoryczne i Ogrody Biblijne. Wyjście na górę Malnik było trochę trudniejsze niż nam się wydawało
. Ale wyszliśmy, nasza grupa 17-to osobowa dała radę ! Pogoda od rana była piękna, słoneczna a gdy wyszliśmy na górę „powitała nas” piękna 42-metrowa wieża widokowa. Po wejściu na najwyższy taras, oczarowała nas panorama wzniesień Beskidu Sądeckiego i Gór Leluchowskich. Gdy byliśmy na dole przy wieży i odpoczywaliśmy po trudach „wejścia” na górę, trochę się zachmurzyło i zaczął padać deszcz. Na szczęście trwało to krótko i jak schodziliśmy, już było po deszczu. Po zejściu z góry, stwierdziliśmy że chętnie byśmy coś zjedli…ale przechodząc przez rynek, wstąpiliśmy do pięknego Ratusza. Na rynku jeszcze kilkanaście lat temu był parking… były jednak ukryte podziemia i w czasie prac archeologicznych w 2015 r. odkryto i odtworzono więzienie i salę tortur (z wyposażeniem). Ratusz nawiązuje do stylu galicyjskiego z XIX w a został wybudowany w miejscu gdzie znajdowała się dawna siedziba władz uzdrowiska, która spłonęła w XIXw. Po wyjściu z piwnic poszliśmy na zasłużony posiłek. Następnym punktem na trasie wędrówki naszej grupy był spacer, ale nie do Ogrodów Sensorycznych czy Biblijnych…ale na Zapopradzie. Jest to część miasta, położona na lewym brzegu Popradu w jego zakolu. Jest to wspaniałe miejsce do relaksu, spaceru, odpoczynku. Znajduje się tu m.in. Centrum Rekreacji i Sportu, tężnia, piękne fontanny, parometrowe konstrucje z metalu i kwiatów przedstawiające zwierzęta i ptaki. Spacerując alejkami, spotykaliśmy się z innymi uczestnikami wycieczki. Podziwialiśmy stawy z pięknymi kolorowymi rybkami (a gdy Ela wrzuciła karmę zakupioną w kaczkomacie, zachowywały się jak piranie), kaczkami, żółwiami, ogrodzone wybiegi dla pawi, żurawi, i innych pięknych ptaków czy zwierząt. Mijając jeszcze po drodze utworzony mini ogród grecki, ogród antyczny (w przygotowaniu ogród japoński), wróciliśmy na miejsce zbiórki. Zachwyceni urokami tego miejsca (do którego jeszcze napewno wrócimy), odjeżdżamy do Tarnowa.


















