Wiosna, wiosna…..nareszcie mogliśmy ją odczuć i zobaczyć, a tak długo na nią czekaliśmy. Chodząc co tydzień na wycieczki mamy możliwość obserwacji zmian w przyrodzie, krok po kroku. I tak, jest już pięknie, zielono wokół, drzewa i krzewy kwitnące na biało, a na łąkach przepiękne żółte kaczeńce, pierwiosnki, lepiężnik. W przydomowych ogródkach kolorowo od tulipanów i narcyzów, i zaczynają kwitnąć jabłonie. Grupą 14 -tu Łazików zaczynamy swój spacer w Borowej, obok leśniczówki „Bodzantówka” i lasem / rezerwat/ wśród śpiewów ptaków wychodzimy na przełęcz – siodło pomiędzy Styrem Pn. a Styrem Pd.. Na skraju lasu mamy piękną panoramę szczytów Beskidów i Tatr. Następnie schodzimy do Policht, do Ośrodka Edukacji Ekologicznej i tu wielkie rozczarowanie. Ośrodek coraz bardziej popada w ruinę, drewniane konstrukcje niszczeją, nikt nie dba o teren, a kiedyś był to prężnie działający ośrodek, aż żal patrzeć na niszczejące obiekty. Po krótkim odpoczynku udajemy się w dalszą trasę, cały już czas schodząc w dół do Gromnika. Piękna pogoda, trasa widokowo wspaniała, humory dopisywały, a skoro już wiosna i dłuższy dzień to i trasa dłuższa, bo przeszliśmy 18 kilometrów.
Tekst Urszula Marzec
Foto M. Stec, M. Wielgus