ŁAZIKI   19.03.2025 r.   Siedlec – Ostrów – Tarnów

Ach, to już wiosna ? Kalendarzowa przychodzi jutro, ale grupa 13 -tu Łazików już dziś ją powitała. W piękny, słoneczny i ciepły dzień podjeżdżamy busem do Siedlca i stamtąd ruszamy drogą rowerową prowadzącą wałami przeciwpowodziowymi wzdłuż Dunajca, niosąc ze sobą piękną Pannę Marzannę / dzieło naszej koleżanki Eli /. W niektórych zacienionych miejscach leżały jeszcze resztki śniegu – żegnamy więc zimę i obserwujemy zwiastuny wiosny, zielone małe listeczki na drzewach, drobne kwiatuszki w trawie, śpiewy ptaków, stukanie dzięcioła… Wokół dostojnie prezentowały się polskie wierzby – iwy, niektóre przycięte do samych starych pni, inne z wielką czupryną. W Komorowie nad jednym ze stawów robimy przystanek na śniadanie, zaciszne miejsce -nawet ściągamy kurtki bo tak mocno świeci słoneczko. Po stawie pływa łabędź, kaczki – urocze miejsce, cisza i spokój. Szukamy dogodnego dojścia do Dunajca, ale niestety wały są usytuowane w pewnej odległości od koryta rzeki, więc pozostaje nam wrzucenie Panny Marzanny do wody z mostu nad Dunajcem w Ostrowie. Patrzymy jak pięknie nurt wody niesie ją i … popłynęła hen daleko aż do morza. Kolejny to już raz tradycji stało się zadość i z radością czekamy na ciepłe wiosenne dni. Po przejściu 13 – tu kilometrów dochodzimy na pętlę autobusów w Mościcach.

Tekst Urszula Marzec