Troszkę zawiedzeni, że nie w komplecie, bo tylko 33 osoby odważyły się wziąć udział w naszym pierwszym wyjeździe na baseny mineralne w Kazimierzy Wielkiej.
Już na miejscu od razu spotkaliśmy się z miłym przyjęciem odnosząc wrażenie, że cała obsługa basenów już na nas czeka. Na początek dostaliśmy w bonusie 30 minut dodatkowej „kąpieli”. Sam obiekt wszystkich zachwycił . Przestrzeń, ciepła woda, wszystkie atrakcje w tym : basen sportowy, basen rekreacyjny z biczami wodnymi i zjeżdżalnią, jaccuzi, grota solna, sauna sucha i parowa oraz dwa baseny mineralne z wodą siarczkową o temperaturze wody 32-38 stopni Celsjusza były niemalże tylko do naszej dyspozycji.
Czuliśmy się jak przysłowiowa ryba w wodzie. Nawet pogoda nam sprzyjała, co dało się odczuć szczególnie korzystając z zewnętrznych basenów z wodą siarczkową. Słońce pięknie świeciło, my w wodzie z mocą siarczkowych minerałów . Ta moc basenów siarczkowych to same zalety: rewitalizacja skóry, ulga w bólu, poprawa krążenia i naturalna terapia. My wszyscy tego doznaliśmy. Aż żal było wracać.
Planujemy kolejny, majowy wyjazd.
Foto i tekst B. Fedorowicz-Pis
JF