ŁZAIKI – 15.02.2024 r.   Jodłówka Tuchowska – Rzepiennik Biskupi – Ciężkowice

ŁZAIKI – 15.02.2024 r.   Jodłówka Tuchowska – Rzepiennik Biskupi – Ciężkowice
CategoriesAktualności

Ł A Z I K I   – podziękowanie dla Uli Marzec

Minęło 7 lat od kiedy przewodnikiem naszej grupy Łaziki została Ula Marzec.W ciągu tych lat zorganizowała 280 wycieczek /wg skrupulatnej statystyki Uli/ i pokonaliśmy 4000 km. Pod tymi suchymi liczbami kryje się ogrom pracy jaki Ula musiała włożyć w ich organizację. Zaplanowanie trasy turystycznej, dostosowanie środka komunikacji, powiadomienie uczestników oraz przewodnictwo na trasie to podstawowe zadania przy każdej wycieczce. Przepiękne opisy Uli / często poetyckie/ naszych wycieczek na stronie UTW wraz ze zdjęciami zrobionymi przez koleżanki Marysię i Gosię są udokumentowaniem każdej wycieczki i stanowią już spory kawałek naszej historii. Podsumowaniem działalności   Łazików a zarazem pracy Uli był jubileusz 10-lecia powstania Łazików ,który uroczyście obchodziliśmy w 2023r. Pod przewodnictwem Uli, Łaziki stały się grupą zaprzyjaźnionych osób dla których wędrowanie stało się „sposobem na życie”. Łazikowanie to też spotkania w czasie których świętujemy wspólnie osobiste jubileusze, imieniny, koniec roku itp. Każdego jubilata Ula obdarowuje jakąś dowcipną  niespodzianką, a dla wyróżniających się Łazików  pod względem ilości wycieczekw danym roku  czeka też zawsze souvenir  z jej prywatnych zbiorów.Nasze wycieczki wiążą się z pewnymi kosztami /przede wszystkim kosztami przejazdu/ i doceniamy starania Uli  o pozyskanie środków finansowych z UTW na ten cel, co miało miejsce w wielu wycieczkach, ostatnio w Bieszczady, Góry Świętokrzyskie, Luboń, Stare Wierchy. Należy podkreślić, że wszystko to Ula robi społecznie. Za tę ogromną pracę i poświęcenie dla Łazików w ciągu tych 7 lat serdecznie Ci Ulu dziękujemy, prosimy aby dalej chciało Ci się chcieć oraz życzymy dużo zdrowia.

Niech wyrazem naszego podziękowania będą słowa zwrotki hymnu Łazików:

Szefowa nasza –Ula

Dba o  nas jak matula

I my to doceniamy

Pięknie się jej kłaniamy   ‘

                                      Łaziki  

A teraz opis ostatniej wycieczki według Urszuli Marzec:

Wysiadamy z busa w Jodłówce Tuchowskiej i podchodzimy drogą pod zabytkowy, drewniany kościół św. Michała Archanioła z końca XIX wieku. Jego budowę sfinansował żydowski właściciel Jodłówki  Mendel Kalba, który kupił wieś wraz z obowiązkiem wystawienia kościoła. Skręcamy w las, ale najpierw musimy przejść kładką przez potok Rostówka / dopływ Białej / , gdzie zadomowiły się bobry. Widać ponadgryzane drzewa, żeremia i rozlewiska wodne. Stromo pod górkę, ale krótko i już jesteśmy na rozstajach dróg pod kapliczką. Przed nami rozpościerają się wspaniałe widoki na okolicę, jest ładna pogoda, więc próbujemy rozpoznać widoczne górki. Idziemy skrajem Księżego Lasu i rozpoczynamy długie zejście do doliny potoku Rzepianka, mając przed sobą rozległą panoramę na zabudowę i okazały kościół Rzepiennika Biskupiego. Zatrzymujemy się na ławeczkach, gdzie jeszcze niedawno był ładny skwerek z okazałymi drzewami, a teraz na jego miejscu buduje się pawilon handlowy. Mijamy neogotycki, bazylikowy, z cegły kościół z XIX wieku  a tuż za nim murowany dworek z XVI wieku. Następnie wchodzimy w Las Dąbry, gdzie w bok od szlaku, w lesie znajduje się miejsce martyrologii z II wojny światowej. Jest to zbiorowa mogiła 364 Żydów wymordowanych przez hitlerowców podczas likwidacji getta w Rzepienniku Strzyżewskim. W czasie II wojny światowej w tych lasach stacjonował oddział żołnierzy AK, przy wyjściu z lasu jest cmentarz poległych partyzantów i mieszkańców wsi, a trochę dalej pomnik na miejscu stodoły – kwatery. Teraz drogami długo schodzimy do Ciężkowic , mając przed sobą wzniesienia ” Skamieniałego Miasta „. Wychodzimy na rynek, witamy się z mistrzem Paderewskim, zasiadamy na ławeczkach i słuchamy jego utworów, które umilają nam czas do odjazdu powrotnego busa. Dzisiaj była nas spora grupa – 18 osób i przemaszerowaliśmy 16 kilometrów, trochę więcej niż ostatnio, a trasa nie była ciężka.

Dziś też mija 7 lat, kiedy to zostały mi powierzone obowiązki prowadzenia grupy ” Łaziki ” po rezygnacji Dzidki Moszumańskiej / 4 lata działalności/. Wtedy też powstała druga grupa „Tramp „, która przejęła część naszych członków, którzy nie dawali rady chodzić z nami na długie trasy. My w międzyczasie przyjęliśmy nowe osoby i tak chodzimy do dziś. Sprawia to nam ogromną przyjemność i radość. Przebywanie w zaprzyjaźnionym gronie na łonie natury to jest to, czego nam potrzeba. Chodzimy często, staramy się aby to było raz w tygodniu, jeżeli tylko są ku temu sprzyjające warunki,  dla nas każda pora roku jest dobra na wędrówkę. W ciągu tych 7 lat zorganizowaliśmy 280 wycieczek i różnych spotkań i przeszliśmy prawie 4 000 kilometrów. Każdy z zespołu ma swój udział w organizacji naszych spotkań, za co wszystkim serdecznie dziękuję. A najważniejsze jest to, że wszyscy chętnie przychodzą na kolejne zbiórki i to jest motywacja do dalszej pracy. Słowa uznania należą się Marysi Turak za ogromny wkład pracy w planowaniu tras i organizacji spotkań,  za co Ci Marysiu bardzo dziękuję. Nasze wszystkie wyjścia są dokumentowane przez niezastąpione  fotoreporterki  Gosię Wielgus i Marysię Stec, dziękuję Wam bardzo. To tak w skrócie o tym małym jubileuszu, a w kwietniu minie już 11 lat od powstania grupy. Wszystkim życzę dużo zdrowia i dobrej kondycji oraz chęci na następne wędrówki. Do zobaczenia na trasie.

Foto M. Stec, M. Wielgus

JF