Tradycyjnie, jak co roku o tej porze,  grupa Łaziki wybrała się na wycieczkę, której celem było pożegnanie zimy
i jednocześnie powitanie wiosny. Niesiemy ze sobą piękną pannę Marzannę, przygotowaną przez Elę B.

Wyruszamy z Rzuchowej i przez Błonie docieramy  nad Dunajec.  Szukamy dogodnego dojścia do brzegu, gdzie po wypowiedzeniu magicznych słów, panna Marzanna  zostaje wrzucona do wody. Stoimy nad rzeką i obserwujemy jak nurt wody powoli niesie ją i kręci w kółko,  aby po chwili z powrotem znalazła się przy brzegu. Ponawiamy próbę, mając nadzieję, że tym razem popłynie dalej. Niestety,  po pewnym czasie znowu jest przy brzegu, coś ta zima nie chce na dobre odejść. Dopiero za trzecim razem,  po zrzuceniu jej z mostu, objęła właściwy kierunek i popłynęła hen do morza.

My natomiast udałyśmy się  szlakiem wzdłuż  wałów do Lasu Buczyna, miejsca pamięci masowych egzekucji Żydów
i Polaków dokonanych podczas wojny przez Niemców.

Tradycji stało się zadość,  zima pożegnana,  a my z utęsknieniem czekamy na wiosnę.

Tekst i wybór zdjęć  zamieszczonych w galerii: Urszula Marzec.